"Drogę jego wędrówki wyznaczają wartości zawarte w Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim"
W ostatnim czasie w moje lepkie rączki trafiła książka. W sumie jest to bardziej zbiór artykułów które mimo, że były pisane naprawdę dawno, wciąż są aktualne. "Radość i Satysfakcja 2.0" autorstwa harcmistrza Grzegorza Całka. Jego teksty są wciągające i według mnie poruszają to, co powinno być zakorzenione u każdego człowieka, nie tylko harcerza, a mianowicie rozwój.
Jak mantrę, od początku moich postów zawsze powtarzałam, że podstawą wszystkiego jest dobrze ułożona próba, czy to przewodnikowska, czy wędrownicza, nawet na stopień młodzika.
Warto pytać co słychać u siebie, czy może nie jest to moment na powiedzenie stop. Aktualnie mamy sierpień, to doskonały moment na podsumowanie i wyznaczenie nowych celów. Za niedługo nowy rok szkolny, nowy rok pracy, dla harcerzy oczywiście harcerski, warto przysiąść i poukładać to i owo.
Ten wpis to także podsumowanie pewnego etapu, mianowicie cykl wpisów o tematyce kodeksu wędrowniczego.
Stworzenie tego bloga było czymś naprawdę wspaniałym, nie dość, że uporządkowałam swoje myśli, to spełniłam kawałek swojego marzenia, ale wracając do pierwszej myśli.
Wędrówki nie zaczynasz od najtrudniejszych szlaków, tak samo szukania siebie. Najpierw mamy Prawo i Obietnicę zucha, to według nich uczymy się jak postępować. Następnie jako mali harcerze poznajemy Prawo i Przyrzeczenie. To taki wyższy stopień wtajemniczenia, ale dopiero kiedy stajemy się wędrownikami, którzy odpowiadają za swoją drogę, czyli rozwój, Prawo i Kodeks stają się uzupełnieniem, pomocnikiem w tym czymś zwanym dorastanie.
I znowu pojawia się ta dobrze ułożona próba, pod okiem opiekuna któremu powiemy kiedy coś jest nie tak. Warto pamiętać, że nie trzeba otwierać stopni do tego, ale spisać swój system wartości i zasad i dorobić do niego działania, aby wzmocnić siebie to kwestia zapytania:
"Chcesz się stać kolejną kopią, czy mocnym oryginałem od którego można się uczyć?"
Nie chce nikogo obrażać, czy obniżać samoocenę, bo to nie o to chodzi, ale chce, żeby każdy z nas, każdy z Was pozostawił chodź jeden dobry ślad po sobie, żeby był mocny.
"Chodź minęły długie lata,
Gdy ktoś pierwszy to powiedział,
Wiem jak zmienić świat na lepsze
Może kiedyś sen się ziści"
PS. Polecam książkę wyżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz